Kiedy sobie przypominamy, że mamy zmysł węchu? Przeważnie wtedy, gdy coś pachnie bardzo ładnie albo... bardzo brzydko. Na co dzień nie myślimy o tym, bo tak naprawdę zawsze i wszędzie otaczają nas zapachy. Przyzwyczajamy się do nich, nie zwracamy uwagi.
Właściwie do czego nam potrzebny węch? Przecież nie potrafimy znaleźć czegoś czy rozpoznać kogoś po zapachu, nie polujemy, orientujemy się w przestrzeni za pomocą wzroku i słuchu...
Funkcje węchu
A teraz wyobraź sobie, że sięgasz do lodówki po coś na kanapkę. Znajdujesz zapomnianą wędlinę. Leży tam już jakiś czas. Oglądasz - wygląda normalnie. Zjesz od razu? Niekoniecznie. Większość ludzi najpierw powącha.
I to jest właśnie jedna (może nawet najważniejsza?) z funkcji węchu: ostrzeganie przed niebezpieczeństwem. Prawda, że to, co złe - w większości kojarzy się z nieprzyjemnym zapachem? Nawet w samym piekle pachnie siarką! A dostawcy gazu ziemnego, który sam w sobie jest bezwonny - dodają substancję zapachową (THT), dzięki której można wyczuć, gdy gaz się ulatnia.
Za pomocą docierających do nas zapachów jesteśmy w stanie określić skąd i jakie niebezpieczeństwo nam grozi - nawet go nie widząc i nie słysząc. Zapach dymu świadczy o tym, że gdzieś się coś pali. Zapach, od którego drapie w gardle może zwiastować ulatnianie się jakiejś żrącej substancji.
Pewnie tak ludzie pierwotni m. in. chronili się przed zatruciem nieznanymi roślinami lub bliższym kontaktem z dzikimi zwierzętami - wyczuwali ich zapach.
Węch odgrywał na przestrzeni dziejów - i odgrywa nadal - ważną rolę w rozwoju społeczeństwa.
Wonności, kadzidła - spotykamy się z nimi w każdej religii. Właściwe (a już starożytni wiedzieli, jak je dobierać) wprowadzają odpowiedni, mistyczny nastrój do miejsc kultu.
Zapach zapamiętywany jest trwale. Wywołuje wspomnienia - nawet po latach, emocje. I to było od zawsze wykorzystywane np. przez kobiety, które chciały wpłynąć na mężczyzn i nie chciały zostać zapomniane.
Kleopatra przyjęła Marka Antoniusza na barce, której żagle nasączono wonnościami.
Dr n. med. Piotr Rapiejko - "Zmysł węchu"
Zresztą mało kto ze współczesnych ludzi nie korzysta z "upiększania się zapachami". Pachnie wszystko: mydło, dezodorant, szampon. Gdyby te środki nie miały zapachu lub byłby on nieprzyjemny- to i tak spełniałyby swoją rolę, ale jaka to by była przyjemność myć się śmierdzącym mydłem! Nawet, gdyby zapach później się ulatniał. Czy tylko ja mam wrażenie, że niektórzy takich mydeł używają?
Zresztą w higienie osobistej zmysł węchu też jest ważny - sami czujemy, kiedy musimy się odświeżyć (albo odświeżyć podopiecznego, dziecko). Niektórzy robią to co prawda wyłącznie za pomocą perfum, ale to inna bajka.
Czyli korzystanie z pachnideł wpływa też na nasze samopoczucie. I tak naprawdę nie do końca wiemy na jakich zasadach to działa. Możemy uznać, że poczucie szczęścia - to reakcja chemiczna zachodząca w mózgu - wtedy oddziaływanie zapachów ma uzasadnienie.
No i nie byłoby niektórych zawodów, gdyby nie zmysł węchu. Przede wszystkim mam na myśli osoby pracujące w laboratoriach chemicznych.
Istnieje też związek między węchem i smakiem. Każdy, kto przechodził
zwykły katar i miał zapchany nos wie, że jedzenie wówczas też nie smakuje. A raczej smakuje... niczym. Po prostu smaku nie ma. Dlaczego? Bo nie czujemy jego zapachu.
Obecnie w każdym większym sklepie jesteśmy manipulowani za pomocą zapachów: czujemy zapach świeżego pieczywa prosto z pieca. Zachęceni, kupujemy świeże bułeczki, które w domu okazują się takie sobie...
Jak to sie dzieje, że czujemy zapachy?
Kiedyś uczyliśmy się w szkole o 5, potem o 7 zmysłach. Niektórzy twierdzą, że jest ich o wiele więcej, ale nas interesuje w tej chwili tylko jeden - węch. Dla przypomnienia:
- wzrok
- słuch
- dotyk
- smak
- węch
- dotyk
- równowaga
- ból
Smak i węch - to zmysły chemiczne, gdyż rejestrują cząsteczki chemiczne.
Z tyłu przewodów nosowych znajduje się nabłonek węchowy pokryty komórkami węchowymi, czyli neuronami odpowiedzialnymi za odbieranie bodźców węchowych. Ich żywot jest dość krótki - po ok. miesiącu zastępowane są nowymi. Na rzęskach każdej komórki węchowej znajdują się białka receptorowe.
Pobudzony receptor węchowy przekazuje impuls do opuszki węchowej, a opuszka do określonych okolic korowych w mózgu.
Ciekawostka:
Każda substancja wywołująca wrażenie zapachu pobudza tylko pewien określony obszar opuszki węchowej, co sugeruje, że w tej strukturze istnieje rodzaj "mapy" zapachów: substancje chemiczne, które mają podobny zapach powodują pobudzenie bliskich sobie obszarów. Substancje o różnych zapachach pobudzają obszary dalej położone od siebie. W mózgu ta "mapa" zostaje zachowana.
James W. Kalat "Biologiczne podstawy psychologii"
Człowiek ma kilkaset receptorów węchu. To wystarczająco, aby wyczuwać i rozróżniać bardzo dużo zapachów. Dla porównania - szczur ma ich ok. 1000, a pies 200 - 300 milionów. Zwierzęta czują więc zapachy dla nas nieosiągalne. Albo to, co dla nas pachnie tak samo - dla zwierząt jest to wiele różnych zapachów.
Zaburzenia węchu
Popatrz na zdjęcie róż na górze tego wpisu. Czujesz ich zapach? Wyobraź sobie pomarańczę. Czujesz jej zapach? Mało tego, pewnie czujesz też smak pomarańczy w ustach. Tak mądrze skonstruowany jest człowiek. A teraz pomyśl, że jesteś ogrodzie pełnym róż - i nic nie czujesz. Że przed tobą stoi ulubiony kubek z ulubioną kawą - i nie czujesz jej zapachu. Smutne byłoby życie bez zapachów... Jednak są ludzie, u których węch działa inaczej, nieprawidłowo.
Skoro węch zapewnia człowiekowi w dużej mierze bezpieczeństwo - to wynika z tego, że osoby z zaburzeniami węchu częściej ulegają różnego rodzaju wypadkom. I to jest prawda. Bo gdy człowiek nie czuje jakiegoś zapachu lub czuje zapach, którego nie ma - podejmuje błędne działania.
Przyczyny takich zaburzeń są bardzo różne:
- urazy nosa
- wady rozwojowe
- alergie
- zapalenie zatok
- polipy
- urazy czaszki
- palenie tytoniu
- narkotyki (kokaina)
- zaurzenia hormonalne
- działanie toskycznych substancji
- podeszły wiek
Niektóre zaburzenia powonienia:
Anosmia - utrata węchu (częsciowa lub całkowita)
Hiposmia - osłabienie wechu
Hiperosmia - wyostrzenie węchu (nadmierne)
Kakosmia - napadowe odczuwanie nieprzyjemnych zapachów, pomimo, że nie ma ich źródła
Parosmia - odczuwanie zapachu innego niż rzeczywisty
Phantosmia - złudzenia, halucynacje węchowe (przyjemne lub nie)