10 lat i koniec Człowieka i Zdrowie na Facebooku!

Ponieważ Facebook usunął moje konto prywatne, nie mam już dostępu do FanPage bloga. Nie będą się więc tam pojawiały żadne nowe posty, a sam FanPage po prostu sobie będzie. Dziękuję wszystkim, którzy polubili, obserwatorom, osobom biorącym aktywny udział  w tworzeniu FanPage poprzez polubienia postów, komentarze, zadawane pytania i dyskusje.  Na razie nie myślę o reaktywacji tej strony - główny kanał bloga będzie teraz na Instagramie, jeszcze nie wiem, czy na starym koncie, czy powstanie nowe - na razie robię "porządki". O wszystkim będę informować w tym wpisie, który będę na bieżąco uzupełniać.  I tak właśnie "świętuję" dziesięciolecie bloga (powstał w październiku 2014 r.). Dla mnie jest to wyraźny znak, że czas na coś nowego, co zresztą już rozwijam, bo nieraz, żeby mieć miejsce na nową budowę - trzeba oczyścić teren! Niedługo zaproszę też Wszystkich do moich nowych projektów. A na razie widujemy się tu, na blogu :)

Epilepsja - podstawowe informacje

wyładowania elektryczne

Epilepsja (padaczka) to jedna z najstarszych znanych chorób na świecie. Sama nazwa pochodzi sprzed ponad 2 tysięcy lat i oznacza z greckiego "epilambanein" atakować, napaść, chwycić.

Najstarsze dokumenty wspominające o epilepsji to kodeks Hammurabiego z 2080 r. p.n.e., w egipskie papirusy z 1600 r. p.n.e. czy dokument z Mezopotamii z 1050 r. p.n.e. 

Zazwyczaj była chorobą nierozumianą, kojarzoną z nieziemskim pochodzeniem: albo boskim, albo diabelskim. W starożytnej Grecji łączoną ją z boginią Seleną, w Rzymie natomiast z opętaniem przez demony.

To słynny Hipokrates w swoich pismach stwierdzał, że jest to choroba mózgu, która powinna być leczona - sam zresztą cierpiał na epilepsję, którą nazywał "tańcem mózgu" lub "świętą chorobą".  Dużo czasu jednak upłynęło od Hipokratesa do połowy XIX w., kiedy w końcu padaczkę zaczęto leczyć. A krokiem milowym było wynalezienie elektroencefalograf (EEG) przez niemieckiego psychiatrę Hansa Bergera w 1920 r.  Do dziś to badanie jest jednym z najważniejszych w diagnozowaniu epilepsji.

W Polsce chorobę tę nazywano "wielką chorobą", "chorobą świętego Walentego". To właśnie święty Walenty jest patronem chorych na padaczkę, ponieważ wierzono, że jego relikwie leczą tę chorobę.

Napady padaczkowe są wynikiem nieprawidłowych, nadmiernych wyładowań bioelektrycznych w komórkach nerwowych w mózgu, które mogą pojawić się w dowolnej grupie neuronów. Prawie u każdego może zdarzyć się napad padaczkowy. Zależy to od intensywności bodźca i skuteczności mechanizmów hamujących. Epizod padaczkowy może wystąpić tylko raz w życiu (np. w dzieciństwie - ponieważ mózg dziecka jest bardziej wrażliwy na bodźce niż mózg dorosłego). Może też występować okresowo lub przez długi czas.

Padaczka może wystąpić w każdym wieku, a badania pokazują, że 80% przypadków rozpoczyna się przed 20 rokiem życia. Coraz częściej zaczyna występować u osób w starszym wieku. Padaczka nie jest dziedziczna.

Przyczyny:

- urazy mózgu okołoporodowe i powikłania

- guzy nowotworowe

- zaburzenia naczyniowe (udar, naczyniaki, tętniaki, miażdżyca)

- czynniki zapalne (zapalenie opon mózgowych, mózgu)

- ostre niedokrwienie mózgu na różnym podłożu

- urazy głowy

- wstrząśnienie mózgu

- zaburzenia metaboliczne

- zaburzenia hormonalne

- urazy mózgu okołoporodowe i powikłania

- guzy nowotworowe

Czynniki wywołujące napady:

- za dużo bodźców (np. świetlnych)

- alkohol

- niektóre leki

- zaburzenia snu

- wycieńczenie

- problemy

- nieprzyjmowanie leków p-padaczkowych

- stany gorączkowe

- nadmierny wysiłek

- silne emocje

- stres

Typowy napad padaczki kojarzy się najczęściej z drgawkami, utratą przytomności, ślinotokiem.  Trwa zazwyczaj około 3 minut. Zdarzają się jednak napady wyglądające zupełnie inaczej -zależy to od miejsca w mózgu, w którym występują nieprawidłowe wyładowania bioelektryczne , np. pacjent nieruchomieje, drgają mu ręce i powieki, "zawiesza" się - czyli następuje utrata kontaktu z otoczeniem. Rozpoznaje się około 40 postaci napadów (odmian padaczki jest ok. 70).

Leczenie

Padaczkę leczy się farmakologicznie, poprzez podawanie leków, które jednak nie leczą przyczyn choroby, a tylko zapobiegają występowaniu napadów. U większości osób napady ustępują całkowicie, u części - zmniejsza się ich liczba. Dla 5-10% osób leczenie farmakologiczne jest nieskuteczne i wówczas stosuje się leczenie neurochirurgiczne.

Istnieje też metoda stymulacji nerwy błędnego (poniżej lewego obojczyka wszczepia się stymulator nerwu błędnego, który hamuje czynność napadową mózgu) - jest to metoda kosztowna i nierefundowana w Polsce.

Pierwsza pomoc

  • nie panikować
  • chronić głowę pacjenta przed urazami (podłożyć coś miękkiego)
  • nie otwierać na siłę zaciśniętych ust, nie wkładać żadnych przedmiotów do ust
  • nie powstrzymywać na siłę drgawek
  • najlepiej, aby chory leżał w pozycji pośredniej - między leżeniem na wznak i na boku.
  • nie podawać nic do picia, jedzenia ani leków
  • po ustąpienie napadu ułożyć chorego na boku, nie pytać, nie uspokajać. Chory może być zamroczony.
  • wezwać kartkę pogotowia
Zainteresowanych odsyłam do strony epilepsja.eu

Komentarze