Forsycja zakwita jako jedna z pierwszych wiosennych roślin – a może po prostu tak bardzo ją widać, gdy już zakwitnie? Nie sposób nie zauważyć jej żółtych kwiatów! Często wokół jeszcze szaro - buro, a tu nagle pojawia się taki słoneczny krzew!
Z czym kojarzy się taki żółty kolor? Mnie z witaminą C. Była to zawsze pierwsza tabletka, w takiej żółtej otoczce którą łykało się gdy zaczynało „coś łapać”. I właściwie dobrze się kojarzy. Bo forsycja zawiera sporo witaminy C. Dlatego najlepiej spożywać kwiaty forsycji na surowo – np. dodawać do sałatek. W wysokiej temperaturze, gdy np. robimy herbatę – witamina C ginie.
Ale to nie witamina C jest najważniejszym składnikiem, dla którego tak cenię forsycję. Tym składnikiem jest rutyna. Jest to organiczny związek chemiczny z grupy glikozydów flawonoidowych. Poprawia elastyczność naczyń krwionośnych, ma działanie przeciwutleniające i zapobiega powstawaniu wolnych rodników.
Kwiaty forsycji zawierają także inne cenne składniki, takie jak np:
- saponiny trójterpenowe - o działaniu przeciwbakteryjnym, przeciwwirusowym, antygrzybicznym, wykrztuśnym
- kwercetyny - wykazują działanie przeciwalergiczne i przeciwzapalne
- kwasy fenolowe - działają przeciwutleniająco,
- antocyjany stosowane są w profilaktyce różnych chorób.
Forsycja polecana jest przy: żylakach, hemoroidach, pajączkach, obrzękach, zaburzeniach krążenia. Także przy przeziębieniach, grypie, jaskrze, nadciśnieniu, cukrzycy (obniża poziom glukozy we krwi), alergiach.
Napar z kwiatów forsycji wg dr Różańskiego:
10-15 g kwiatów świeżych lub suchych zwilżyć spirytusem, po czym zalać 2 szklankami wrzącej wody; odstawić pod przykryciem na 40 minut, przecedzić. Wypić w ciągu dnia małymi porcjami.
https://instytutarete.pl/poczytaj/cialo/na-zdrowie/uzdrawiajace-rosliny/713-czas-na-forsycje.html
Takim naparem można też przemywać oczy przy zapaleniu spojówek lub płukać gardło.
Forsycja wykorzystywana jest także w kosmetyce. Powoduje opóźnianie procesu starzenia skóry.
Niestety, kwiatami forsycji możemy cieszyć się tylko prze krótki czas, dlatego warto je nazbierać i ususzyć. Suszone nie tracą swoich właściwości. Tylko pamiętajmy, żeby suszyć je w ciemnym i przewiewnym miejscu, w temperaturze pokojowej i najlepiej przechowywać także w miejscu, gdzie nie dochodzi światło.
W ziołolecznictwie wykorzystuje się oprócz kwiatów także części zdrewniałe krzewy, które zawierają syringinę, która ma pozytywny wpływ na choroby wątroby (marskość, zapalenie), nerki, łuszczycę oraz posiada właściwości przeciwnowotworowe.
Komentarze
Prześlij komentarz