Gdy serce bije zbyt szybko - kołatanie serca

Każdy z nas doświadczył chociaż raz w życiu szybszego bicia serca. Czasami jest to reakcja na stresującą sytuację, intensywny wysiłek fizyczny lub nawet zbyt duża ilość kofeiny. Jednak, gdy kołatanie serca staje się częste, długotrwałe lub towarzyszy mu inne niepokojące objawy, może to wymagać uwagi specjalisty - kardiologa.

Czytamy: Anna Niemczyk - Aseksualność czwarta orientacja



Dawno nie polecałam Wam żadnej książki, a skoro już #zostajemywdomu - warto nadrobić zaległości w czytelnictwie. Oczywiście można iść na ilość, ale myślę, że lepiej jednak przeczytać coś wartościowego i jeszcze czegoś ciekawego się dowiedzieć. Proponuję więc książkę Anny Niemczyk pt. "Aseksualność".

Osoby, które nie spotkały się z tym określeniem wcześniej, mogą rozumieć je w wielu kontekstach, np. jako  oziębłość, celibat czy zaburzenia popędu. Autorka, Anna Niemczyk wyprowadza nas z tego błędu. Z jej książki dowiemy się, czym rzeczywiście jest aseksualność i obalimy mity jej dotyczące.

Tradycyjnie zacznę od opisu wydawcy, czyli tego, co z zazwyczaj jest napisane na okładce z tyłu:

Czy możliwy jest szczęśliwy związek bez seksu? Czy da się żyć w sposób pełny, twórczy i wartościowy, nie ustanawiając erotyki jako priorytetu w hierarchii potrzeb? Odpowiedź brzmi: tak. Okazuje się, że kilkanaście procent populacji nie przepada za seksem w dużych dawkach - woli uprawiać go rzadziej, przy szczególnych okazjach. Są też tacy, którzy wcale nie odczuwają pożądania. Wielu z nich ukrywa przez lata swoją aseksualną orientacją, wiodąc samotne życie lub wikłając się w skomplikowane relacje z ludźmi, którzy nie potrafią zrozumieć ich potrzeb. Nielicznym udaje się stworzyć szczęśliwe pary.

W książce otrzymamy szczegółowe informacje dotyczące aseksualności - więc osoby, które po raz pierwszy spotykają się z tym określeniem zdobędą solidną wiedzę na ten temat. Inni, którzy mają wątpliwości - będą mogli skonfrontować swoje poglądy z opiniami naukowców zajmujących się sprawą aseksualności.

Aseksualność ma wiele twarzy - od absolutnej nietolerancji jakiejkolwiek fizycznej bliskości, poprzez czerpanie przyjemności z niej, ale bez poczucia pożądania, aż po tolerowanie aktu seksualnego - głównie dla sprawienia przyjemności partnerowi.

Aseksualność została uznany za czwartą orientację seksualną. Dlaczego czwartą? Bo pierwsza - to heteroseksualizm, druga - homoseksualizm, a trzecia - biseksualizm.

Autorka przedstawia różne warianty aseksualności -  czyli orientacje romantyczne. O co chodzi? Zastąpmy słowo seksualność słowem romantyczność i mamy: homoromantyczność, biromantyczność, heteroromantyczność....  Oczywiście wszystkiego nie zdradzę - lepiej sięgnąć po książkę i zaspokoić swoją ciekawość.


Książka Anny Niemczyk nie przedstawia tylko suchej naukowej teorii. Możemy zapoznać się z historiami osób aseksualnych, którzy opowiadają o swoim życiu, o mniej lub bardziej udanych próbach znalezienia swojego miejsca w społeczeństwie.

Ciekawie jest przeczytać koleje losu samych zainteresowanych, ich odkrywanie siebie, dążenie do ułożenia sobie szczęśliwego życia. Na ile te opowiadania są przekonujące - to już każdy musi sam ocenić.

Najciekawszą wg mnie częścią książki jest rozdział pt. "Okiem ekspertów". Autorka rozmawia z psychologiem, przedstawicielami środowiska LGBT+ oraz osobą duchowną - księdzem.

Moje wnioski? Tak naprawdę to nie aseksualność jest problemem.  Skoro ktoś czuje się z tym dobrze i nie ma wątpliwości - to nie jest to kwestia do poprawy czy wyleczenia. Największą trudnością  jest stworzenie szczęśliwego związku z drugą osobą o podobnej  bądź innej orientacji. To też wynika z wypowiedzi osób aseksualnych w książce Anny Niemczyk - prawie żaden człowiek nie chce być sam i szuka drugiej połówki.

Oczywiście istnieje też kwestia nastawienia sporej grupy ludzi do osób o innych orientacjach. W przypadku aseksualności niby nie ma się do czego przyczepić. Raczej można uznać, że osoba unikająca seksu ma jakieś przejściowe problemy, może depresję, może trudne doświadczenia życiowe, a może jakieś ukryte wady fizyczne? I ludzie koniecznie chcą kogoś wyleczyć, "naprawić", znaleźć rozwiązanie problemu, który nie istnieje. I to jest przykre, bo można czegoś nie rozumieć, ja sama nie pojmuję wielu rzeczy na tym świecie, ale wystarczy przyjąć, że coś istnieje.  Przecież każdy człowiek chce być akceptowany przez innych, więc czemu sam tego nie robi? Znamienne, że jedna z bohaterek książki martwi się, czy jej syn nie jest homoseksualistą...

W badaniu uprzedzeń przeprowadzonym przez  MacInnis i Hodsona osoby aseksualne okazały się najbardziej dyskryminowaną grupą.Badani oceniali je jako najmniej wartościowe i najmniej ludzkie. 



Podsumowując: 


"Aseksualność czwarta orientacja" Anny Niemczyk - to przede wszystkim poruszenie ważnego, a mało znanego tematu, w sposób bardzo przystępny dla czytelnika. Książka jest kompendium wiedzy o aseksualności, a jeśli ktoś chce poznać więcej, to już ma pewne podstawy i wie gdzie i czego szukać. Szczerze mówiąc pozostał we mnie niedosyt wiedzy na ten temat i chciałabym ją uzupełnić. Zwłaszcza po zapoznaniu się z historiami osób deklarujących się jako aseksualne mogą powstać pewne wątpliwości i pytania.

Możliwe, że dla osób niepewnych swojej orientacji, książka ta będzie pierwszym krokiem do ułożenia sobie życia w zgodzie z samym sobą.

Teraz będę się czepiać, bo minusy też widzę:


Pierwszy - to papier.  Nie znam się na rodzajach papieru zupełnie. Ten nie jest gładki, pod światło widać na nim takie "włoski", nie wiem jak to  nazwać. W dziennym świetle utrudniało mi to czytanie, a zamieszczone tabele są dla mnie nieczytelne, jakby wtapiały się w kartkę. Myślę, że dla osób z dobrym wzrokiem może nie mieć to większego znaczenia, dla mnie jednak było utrudnieniem w czytaniu, potrzebuję większego kontrastu.

Drugi -  to brak posegregowania treści w jakiejkolwiek formie  np. zwykłego spisu treści. Aby wrócić do któregos rozdziału - trzeba przewertować całą książkę. Nie jest co prawda gruba (282 strony), ale jednak trochę to było uciążliwe. Zwłaszcza, jeśli chciałoby się oddzielić wypowiedzi poszczególnych osób aseksualnych od teorii.

Czy polecam tę książkę? 

Tak - tym którzy są zainteresowani tematem  z różnych powodów. Może  identyfikują się z czwartą orientacją i szukają potwierdzenia? A może znają kogoś "dziwnego" i chcą mu na siłę "pomóc" - aby dowiedziały się, że wcale nie muszą. Także tym, którzy lubią poznawać ludzi, życie i których fascynuje różnorodność świata.

O autorce:

Anna Niemczyk
Aktywistka, psycholożka, nauczycielka akademicka. Uczestniczka konferencji i paneli dyskusyjnych związanych z tematyką prezentowaną w książce. Autorka publikacji naukowych z dziedziny psychologii poznawczej, komunikacji społecznej, psychoedukacji, reportażu oraz publikacji i komentarzy prasowych z dziedziny mediów i reklamy. /informacje ze "skrzydełka" okładki/


Książkę mogłam dla Was zrecenzować dzięki wydawnictwu NOVAE RES.