10 lat i koniec Człowieka i Zdrowie na Facebooku!

Ponieważ Facebook usunął moje konto prywatne, nie mam już dostępu do FanPage bloga. Nie będą się więc tam pojawiały żadne nowe posty, a sam FanPage po prostu sobie będzie. Dziękuję wszystkim, którzy polubili, obserwatorom, osobom biorącym aktywny udział  w tworzeniu FanPage poprzez polubienia postów, komentarze, zadawane pytania i dyskusje.  Na razie nie myślę o reaktywacji tej strony - główny kanał bloga będzie teraz na Instagramie, jeszcze nie wiem, czy na starym koncie, czy powstanie nowe - na razie robię "porządki". O wszystkim będę informować w tym wpisie, który będę na bieżąco uzupełniać.  I tak właśnie "świętuję" dziesięciolecie bloga (powstał w październiku 2014 r.). Dla mnie jest to wyraźny znak, że czas na coś nowego, co zresztą już rozwijam, bo nieraz, żeby mieć miejsce na nową budowę - trzeba oczyścić teren! Niedługo zaproszę też Wszystkich do moich nowych projektów. A na razie widujemy się tu, na blogu :)

Zaspokojenie potrzeby wypoczynku

mewa nad brzegiem morza

Wypoczynek - to też jest potrzeba.Zmęczenie to odruch obronny organizmu zapobiegający wyczerpaniu. Wypoczynek powoduje "naprawę" organizmu, przeciwdziała osłabieniu po czynnościach, które wykonujemy.

Wypoczywać można pasywnie - czyli nic nie robiąc, nie wykonując żadnych czynności (czasem można przez chwilę poleżeć i popatrzeć w sufit). Także sen jest tego rodzaju wypoczynkiem - bardzo ważnym, bo to właśnie podczas snu dokonuje się regeneracja organizmu. Wypoczywamy też przez robienie czegoś niezbędnego, np. wykonując jakieś drobne czynności w domu odpoczywamy po pracy.

Odpoczywać można też aktywnie, czyli ćwicząc, jeżdżąc na rowerze, idąc na spacer itp. To jest najkorzystniejsza postać wypoczynku. Często taka forma spędzania czasu zapewnia nam wypoczynek fizyczny - pobudzamy inne mięśnie niż te, których używamy w pracy (np. przy opiece nad chorym) i psychiczny. Nasz umysł zmęczony jest nieustanną walką z problemami dnia codziennego, a to przecież wpływa na cały nasz organizm. 

Wypoczynek potrzebny jest każdemu, ale zwłaszcza u ludzi chorych odgrywa niezwykle ważną rolę. Jak wiemy, choroba to brak równowagi biologicznej, psychicznej i społecznej.  Osoba chora jest zmęczona taką sytuacją, która przecież trwa przez dłuższy czas - dlatego potrzebuje więcej wypoczynku. Odpoczynek jest dla chorego pewną "odskocznią" od myślenia o swojej chorobie.

Co może zrobić opiekun medyczny, aby pomóc podopiecznemu w wypoczynku?

  • Dbajmy o spokój
Lubimy gdy nikt nam nie przeszkadza w odpoczynku - pacjenci też. Starajmy się więc zapewnić ciszę i dobry nastrój na sali. W jaki sposób? Nawet swoją postawą. Dbajmy więc o swój wypoczynek - bo wypoczęci i optymistycznie nastawieni, będziemy pozytywnie wpływać na innych oraz łatwiej przyjdzie nam radzenie sobie z problemami. A czasami trzeba umieć też łagodzić konflikty powstałe między pacjentami leżącymi na jednej sali. 

  • Dbajmy o warunki fizyczne w pokoju
Wywietrzenie i zapewnienie odpowiedniej temperatury pozwoli na spokojny sen, ułatwi oddychanie, sprawi, że pacjent nie będzie marzł ani się przegrzewał, nie będzie czuł dyskomfortu, który nie pozwala mu skutecznie wypoczywać.

  • Poznajmy przyzwyczajenia i upodobania chorego
Uszanujmy je, nie traktujmy jak dziwactwa utrudniające nam życie.
Np. ktoś lubi spać na jaśku, ktoś pod samym kocem, a jeszcze ktoś inny lubi wypić szklankę herbaty lub mleka przed snem.

  • Zapewnijmy pacjentowi wygodę w łóżku
Gdy jest niesamodzielny - starajmy się ułożyć go wygodnie, a już zawsze pamiętajmy o właściwym pościeleniu łóżka. Niekoniecznie wg algorytmu, który obowiązuje na egzaminie (wiem, teraz wypisuję herezje, cóż -  życie jest życiem) - ale zawsze pościel musi być czysta i wygładzona. 

  • Dajmy choremu czas na wyciszenie
Gdy lubi przed snem poczytać, bo to go uspokaja - nie gaśmy mu nagle światła.

  • Obserwujmy chorego podczas snu
Zwróćmy uwagę:

    • czy nie jest mu zimno lub za gorąco
    • czy nie jest mu niewygodnie - może się zsunął, może spadła mu poduszka
    • czy coś go nie boli
    • czy nie może zasnąć -  niekoniecznie wtedy od razu trzeba podawać środki nasenne, czasami wystarczy poświęcić kilka minut na cichutką rozmowę, uspokojenie, posiedzenie przy pacjencie.