Są skutkiem rozwoju cywilizacji. Wyodrębnione zostały pod koniec XX w.
Zależą od wielu czynników:
- braku zachowania równowagi pomiędzy czynnikami środowiska wewnętrznego a środowiskiem zewnętrznym, wynikającym z postępu technologicznego
- choroby zawodowe
- hałas
- zanieczyszczenia środowiska
- niewłaściwego odżywiania:
- nadmierne spożywanie napojów alkoholowych
- nadmierne spożywanie kawy
- nadmierne spożywanie napojów energetyzujących
- nieregularność przyjmowanych pokarmów
- niewłaściwe nawyki żywieniowe (fast foody)
- małej aktywności ruchowej
- stałego napięcia układu nerwowego
- palenia tytoniu
- nadużywania alkoholu
- niestosowania zasad profilaktyki (rzadko robimy przydatne badania, ale za to faszerujemy się lekami na własną rękę)
Najczęstsze choroby cywilizacyjne:
choroby przewodu pokarmowego:
- choroba wrzodowa,
- biegunka,
- zaparcia,
- refluks
choroby sercowo - naczyniowe:
- nadciśnienie tętnicze,
- miażdżyca,
- zawał serca,
- choroba wieńcowa
choroby dotyczące psychiki:
- alkoholizm,
- narkomania,
- uzależnienia (np. od komputera),
- anoreksja,
- bulimia,
- depresja,
- bezsenność
inne choroby:
- cukrzyca,
- otyłość,
- nowotwory,
- alergie
Często jest to błędne koło: jedne choroby powodują drugie: otyłość sprzyja miażdżycy, miażdżyca - zawałom.
A skąd otyłość? Z niezdrowego odżywiania się. To z kolei wynika z pośpiechu, w którym żyjemy (kto jeszcze ma czas na trzydaniowy obiad, do którego o określonej porze codziennie zasiada cała rodzina? A pamiętam ten rytuał z mojego domu rodzinnego...).
Oddychamy zanieczyszczonym powietrzem, w naszym super - obiadku jemy zmodyfikowaną żywność.
Dzień zaczynamy od kawy (często papierosa) - w drodze między łóżkiem a łazienką.
Ryzyko osteoporozy wzrasta w z wiekiem - a żyjemy przecież coraz dłużej
Czy jesteśmy bezradni wobec chorób cywilizacyjnych? Nie! Nasze zdrowie w 50% zależy od stylu życia, a na to mamy wpływ.
Nie będę pisała: nie palić, unikać stresów, uprawiać sport itd. O tym wie każdy - i co z tego? Dopóki nie zmieni się myślenia na temat własnego zdrowia, to takie porady niewiele pomogą. Bądźmy więc ludźmi świadomymi - tego, co dzieje się wokół nas i tego, co dzieje się w nas. Tego, że możemy mieć wpływ na samych siebie.