10 lat i koniec Człowieka i Zdrowie na Facebooku!

Ponieważ Facebook usunął moje konto prywatne, nie mam już dostępu do FanPage bloga. Nie będą się więc tam pojawiały żadne nowe posty, a sam FanPage po prostu sobie będzie. Dziękuję wszystkim, którzy polubili, obserwatorom, osobom biorącym aktywny udział  w tworzeniu FanPage poprzez polubienia postów, komentarze, zadawane pytania i dyskusje.  Na razie nie myślę o reaktywacji tej strony - główny kanał bloga będzie teraz na Instagramie, jeszcze nie wiem, czy na starym koncie, czy powstanie nowe - na razie robię "porządki". O wszystkim będę informować w tym wpisie, który będę na bieżąco uzupełniać.  I tak właśnie "świętuję" dziesięciolecie bloga (powstał w październiku 2014 r.). Dla mnie jest to wyraźny znak, że czas na coś nowego, co zresztą już rozwijam, bo nieraz, żeby mieć miejsce na nową budowę - trzeba oczyścić teren! Niedługo zaproszę też Wszystkich do moich nowych projektów. A na razie widujemy się tu, na blogu :)

W szpitalu cz. 1

okres-adaptacj-w-szpitalu

Człowiek zgłasza się do lekarza, który po zapoznaniu się ze stanem jego zdrowia kieruje go do szpitala. I co dalej? Najpierw musi uzyskać zgodę pacjenta, jego przedstawiciela ustawowego lub opiekuna.
A potem:

  • W izbie przyjęć dokonuje się założenia indywidualnej dokumentacji pacjenta (historia choroby)
  • Jeśli zachodzi potrzeba - kąpiel i przebranie w bieliznę szpitalną lub własną (odzież, którą pacjent miał na sobie umieszcza się w magazynie)
  • Pacjent trafia na oddział, do pokoju, który będzie dzielił z innymi pacjentami.
  • Po przyjęciu pacjenta na oddział pielęgniarka:
    • przeprowadza wywiad,
    • ocenia stan pacjenta
    • dokonuje pomiarów podstawowych parametrów życiowych
    • zapoznaje z regulaminem wewnętrznym i informuje pacjenta o jego prawach
    • zawiadamia lekarza , przyjmuje zlecenia i badania

Tak rozpoczyna się okres pobytu zwanyADAPTACYJNYM (przejściowym).


Jest to trudny okres dla człowieka. Nagle znajduje się w nowym, obcym dla niego środowisku, z dala od rodziny, ale za to z personelem, od którego staje się uzależniony. Zostaje zachwiane jego poczucie bezpieczeństwa, pacjent odczuwa lęk, pod wpływem którego uruchamiają się mechanizmy obronne:
  • Płacz
  • Podniesiony głos
  • Nadmierna gestykulacja
  • Apatia lub agresja

Zależy to od kilku czynników, np.:
  • Stanu zdrowia pacjenta
  • Jego reakcji na chorobę i potrzebę hospitalizacji
  • Dotychczasowych doświadczeń związanych z chorobą i ewentualnym pobytem w szpitalu
  • Ogólnych warunków,w jakich obywać się będzie jego leczenie


Tutaj “do akcji” wkracza opiekun medyczny. Jego obecność i odpowiednie podejście znacząco może zwiększyć poczucie bezpieczeństwa i ułatwić adaptację pacjenta do warunków szpitalnych.

Opiekun medyczny współuczestniczy w procesie przyjęcia pacjenta w oddział poprzez:
  • ocenę stanu pacjenta oraz stopień samodzielności (a także określenie wartości ciężaru i wzrostu oraz  ciepłoty ciała)
  • Ustalenie - wspólnie z pielęgniarką - zadania w oparciu o procedury obowiązujące w oddziale
  • Upewnienie się czy pacjentowi niczego nie brakuje (piżama, ręczniki, przybory toaletowe
  • Zapoznanie z topografią szpitala, rozkładem dnia, możliwościach korzystania z telefonu, bufetu, kiosku
  • udziela informacji w zakresie zaspokojenia potrzeb duchowych

Ważne w tym wszystkim jest okazanie trochę zainteresowania pacjentem - każdy człowiek chce być w centrum uwagi, nie chce być tylko zbywany i traktowany instrumentalnie.  Na tym właśnie polega właściwa opieka: umiejętne słuchanie, towarzyszenie  rozumienie potrzeb i problemów człowieka.